"bazylia" na Forum napisała:
W Rycerce2 -w 1993r. bylismy w domkach. Dokladnie pamietam ucho swinskie i inne dowcipy i nocne alarmy. Powiem wiecej - pisalam wtedy pamietnik i mam kazdy dzien zimowiska dokladnie opisany! I wtedy doktor tez byl z nami i ratowal innych polamancow!
"aga" na Forum napisała:
Moje pierwsze obozy harcerskie to byly Straczna(`92 i `93) Na jednym w podobozie Wachlarza oboznymi byli na zmiane Tomasz H. i Grzywa. Dzien, w ktorym wladze sprawowal Tomek byl dniem rygoru i dyscypliny.W nastepnym rzadzil Grzywa, wiec byl luzny... Pamietam poranna gimnastyke i biegi po murowanych schodach w lesie, "Bagna Wietnamu", zdarta plyte...
Fajnie bylo...
Może znajdą się jeszcze fotki? Byłoby ładniej.