Ataman
a E
Ej, ty Ojcze Atamanie
E7 E a
Ukraina śpi w najlepsze.
E
Śpią sokoły na kurhanie
E7 E a
I stanęła woda w Dnieprze.
A7
Koń już ledwo nogi wlecze,
d G C E
Człek tak żyje, a nie żyje,
a E F
Czas nie płynie ale ciecze,
E a
Gdzieś w Limanie czajka gnije.
Wychowskiego szablą krzywą
Mała bawi się dziecina.
Ty, kozacze, śpisz leniwo
Płacze Matka Ukraina.
Skowroneczek strzepnął piórka,
Gdzieś nad stepem orzeł kracze,
Drze się pardwa i przepiórka,
A ty jeno śpisz kozacze.
Ej, ty Ojcze Atamanie
Niech przed tobą się użalę.
Gdy tak dłużej pozostanie
To chatynkę swoją spalę.
Spisy w drobne drzazgi złamię,
Szablę rzucę na dno morza.
Sam się skryję gdzieś w kurhanie,
W dzikich stepach Zaporoża
|