Dziewczyna o perłowych włosach
Mieszane uczucia i słowa szeptane Tak serce cieszyły, a dziś tylko ranią Już Twe pocałunki nie budzą mnie rano I usta kochane nie mówią "dobranoc". A przecież chciałem tak przez życie iść Lecz nie dałaś mi żadnych szans. Chciałem Twym tylko być, Teraz jestem sam. Ja chciałem Twe szczęście zatrzymać dla siebie Pragnąłem mieć gwiazdę na swym szarym niebie Oddałem Zbyt wiele i stałem się sługą Ty jedną miłością nie mogłaś żyć długo. Nie wrócą marzenia i sny kolorowe Nie wrócą wspomnienia przez wiatr porzucone Nie wrócą te wspólne cudowne chwile Dziś dopiero widzę, że sam zawiniłem. |